środa, 18 lutego 2015

Terminator.

Dziś zaliczyliśmy pierwszego guza. Krzychu sturlał się z przewijaka i zatrzymał się na swojej wanience. Nie było wielkiego dramatu, bo w nic nie przywalił, tylko się zadrapał o deskę. Śladów już nie widać, mi też już chce się z tego śmiać, aczkolwiek jak go zaraz po tym przebierałam to tak mi się ręce trzęsły, że nie mogłam pieluchy ubrać. No i stwierdzam, że syn mój to twardy gość. Popłakał chwilkę (pewnie z hałasu), a jak tylko go podniosłam to się zaczął śmiać :)

sobota, 7 lutego 2015

Przesilenie.

Mój mózg już nie nadąża. Robi się z niego papka od nadmiaru wiedzy i od myślenia, ile tej wiedzy muszę jeszcze pochłonąć, albo chociaż liznąć. Życie w dzisiejszych czasach człowieka, który zaczyna być świadomy konsekwencji pewnych wyborów jest ciężkie. Oprócz standardowego zajmowania się moim wspaniałym synkiem, które mam wrażenie czasem posiada ADHD (ponoć wymyślone, nie udowodnione), dochodzi mnóstwo nowych wyzwań.
Szczepienia, wałkowane wciąż i wciąż.
Pieluchy wielorazowe, jakie wkłady, jakie otulacze, jak to prać i czemu tak śmierdzi?
Dokarmianie, metoda BLW, czyli młody dostaje do ręki i wcina, żadne papki. Czy już mięso, a jakie, a jak pomarańcza, to co się stanie?
Doszły jeszcze ząbki, wyszły dwa w błogiej atmosferze, myślałam, że to już, a to był dopiero początek, no i biedny marudzi i płacze, a co to za gluty? i charczy i smarczy. I czemu taki mały nosek? nic nie widać.Czemu te bursztyny takie drogie i czy on się nie powiesi na tych koralikach i czy mu to pomoże? I czemu zostałam pogryziona w nos?
I pościel trzeba zamówić bo jest jedna, obżygana, i każda ma inny wymiar i czy ta bawełna to dobra bawełna, czy ta gorsza bawełna?
Czemu olejek z drzewa herbacianego jest taki drogi? Musze nim zakrapiać zużyte pieluchy żeby nie śmierdziało i odkażało. Czemu ja nie wiedziałam, że takie olejki mają tyle mocy?
Czy ta zabawka będzie pobudzała do raczkowania i czemu to takie drogie nawet z drugiej ręki?
Czemu nie śpisz? przecież to jest Twoja pora drzemki.
Czemu nie chcesz jeść z lewego cycka? on już prawie zniknął.
Zjeść to ciastko, czy nie? Nigdy się nie pozbędę tego grzyba.
Iść spać, czy jeszcze umyć te naczynia?
Wyjdziemy na ten spacer, czy zdążysz zasnąć w domu?
Co ja mam dzisiaj na obiad zrobić?

Tak więc tego... chyba pójdę spać, jutro też jest dzień :)