piątek, 18 stycznia 2013

Tradycje.

Tradycja - przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury, uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przyszłości.
Jakiś uogólniony opis znalazłam. Osobiście wydaje mi się, że mogę sama sobie wymyślać własne tradycje i nikt nie musi tego przypieczętować swoją zgodą. Narzucane społecznie święta stają się przereklamowane, na siłę też nie ma co wymyślać obyczajów, powinny one przyjść spontanicznie. Dlatego też, zajęłam się małymi świątkami, którymi nikt się nie interesuje i w ten oto sposób stworzę sobie tradycję. Sobie i Markowi - z przymusu, bądź też nie, jeszcze nie wiem :)
Z tego tytułu 2 dni temu obchodziliśmy Dzień Pikantnych Potraw. Taka dobra pizza była, ostra, że po dwóch kawałkach już mi więcej nie przeszło przez gardło.

Nawet Keczup był pikantny... auć!

Teraz ze świętami będę na bieżąco, więc gdyby ktoś miał ochotę to zrobię najbliższy wykaz. Dzień Babci i Dziadka to chyba standard, nie trzeba przypominać. 31 stycznia Dzień Przytulania, ale ja tego potrzebuję codziennie i chyba bardziej już nie można, a na obcych ludzi nie będę się rzucać, więc to sobie odpuszczam. 2 lutego Dzień Pozytywnego myślenia. Gdyby ktoś miał z tym problemy, polecam książkę Sekret, daje radę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz