poniedziałek, 5 czerwca 2017

Ogrodniczka

Posiadam kwiatki na balkonie. Kto by się spodziewał. Pani w kwiaciarni już nam daje rabaty. Jedyny mankament jest taki, że nie mam zielonego pojęcia co to są za kwiatki, więc nawet nie wiem jak je pielęgnować. Podlewam je wszystkie codziennie, na oko, może coś z tego wyjdzie. Przy okazji uczę się systematyczności.
Mało tego, posiadam również zioła i nawet wiem jak się nazywają, tyle że nie umiem ich użyć, bo nie mam czasu tego sprawdzić, ale ładnie wyglądają i pachną. Przy dobrych lotach w naszej kuchni można się poczuć jak w dżungli. Dobrze, że na działce bez już przekwitł, bo tego to dopiero było od zasrania.
Mam jeszcze trochę doniczek, ale chyba powinnam się zabrać za składanie kołyski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz