A to moje...
czwartek, 14 lutego 2019
Bad day
Dzisiaj walentynki. Przymusowa życzliwość. Nigdy nie lubiłam tego dnia, a od teraz nie będę go lubić jeszcze bardziej. Odszedł mój dobry kolega, chorował na to samo co Tata. Nie mogę sobie miejsca znaleźć.
Był wchodzącym uśmiechem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz